DROGA IMPERIUM CZ 1 – INTERLUDIUM
To pierwsza część cyklu wpisów “Droga imperium”. Będzie on opowiadać O Japonii od połowy XIX wieku, aż do roku 1945. To historia o tym jak ten kraj otworzył się na kontakty z innymi krajami, jak powstało imperium kraju wschodzącego słońca.
Ta pierwsza część opowiada o przybyciu wysłanników z USA do Siogunatu i traktacie z Kanagawy z 1854 roku, o atakach na przybywających do Nipponu obcokrajowców oraz o rosnącym sprzeciwie wobec sioguna. Wpis podzielony jest na wstęp – gdzie wyjaśniam czym było Sakoku i dwa rozdziały. Pierwszy dokładnie opowiada o przybyciu Amerykanów w 1853 roku do Japonii i samym traktacie. Drugi rozdział opowiada o późniejszych wydarzeniach – rosnącym sprzeciwie wobec Tokugawów. Ta pierwsza część oprócz wstępu opowiada o wydarzeniach rozgrywających się od 1853 roku do początku 1868 roku
Spis treści!
WSTĘP – POLITYKA SAKOKU
Na początek kilka słów wyjaśnienia o tym czemu Japonia w 1639 roku wprowadziła politykę sakoku – dosłownie zamknięty kraj, a więc politykę izolacji. Bardzo po krótce wyjaśnię też czym charakteryzowała się polityka okresu Edo.
Od dłuższego czasu w Kraju Kwitnącej Wiśni rosły wpływy państw zachodnich. Do Japonii docierały też informacje, jaką politykę prowadzą państwa zachodnie w swoich koloniach. Japończycy podejrzewali też, że Hiszpanie i Portugalczycy mają jakiś związek z powstaniem na półwyspie Shimabara. Tak więc siogunowi chodziło o to, by zachować swój kraj i jego kulturę.
Siogunat podtrzymał kontakty handlowe z paroma krajami w ściśle wyznaczonych do tego miejscach. Państwa te to Korea, Chiny, królestwo Riukiu, lud Ajnów z Hokkaido oraz jedyne państwo zachodnie, Holandia.
Na miejsce handlu z Holendrami została wybrana wyspa Dejima w Nagasaki. Mieszkało tam 20 Holendrów, pracowników Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej. W faktorii tej mieszkali też Japończycy, między innymi tłumacze. Europejczyków nadzorował specjalny urzędnik ustanowiony przez siogunat.
W początkowym okresie izolacji na Dejime przypływało nawet siedem statków holenderskich w ciągu roku. Niestety w kolejnych latach liczba ta drastycznie zmalała i przypływał tylko jeden statek.
Holendrzy sprzedawali w Nipponie rozmaite towary. Oto część z nich : jedwab, cukier, skóry oraz rozmaite wyroby. W zamian za to skupowali od Japończyków srebro oraz miedź. Wymiana handlowa pomiędzy Holendrami oraz Krajem Wschodzącego Słońca doprowadziły do tego, że Japonia zainteresowała się nowinkami technicznymi. Tak więc zaczęto kupować rozmaite wynalazki oraz książki. W XVII oraz XVIII wieku Rosja oraz państwa zachodnie podejmowały próby przerwania izolacji Kraju Wschodzącego Słońca, lecz bez skutku, aż… O tym jednak w następnej części. Opowiadam tu o izolacji, ponieważ doprowadziło to do pewnych ważnych wydarzeń.
Przejdźmy sobie do drugiej ważnej rzeczy dla okresu Edo. W tym okresie cesarz nie miał żadnej władzy. Faktycznymi władcami byli siogunowie z rodu Tokugawa i to oni decydowali o wszystkim. Bardziej dokładniej o okresie Edo opowiem w cyklu wpisów o tym okresie.
KANAGAWA 1854 ROK
EKSPEDYCJA KOMANDORA PERRY’EGO
Mimo wprowadzenia przez Tokugawów polityki sakoku państwa zachodnie próbowały przerwać izolacjonizm Japonii w XVIII oraz początkach XIX wieku. Mamy 1844 rok – król Holandii wysłał list do sioguna, w którym informował władcę Japonii, by ten zrezygnował z polityki sakoku lub zostanie do tego zmuszony.
Zaledwie dwa lata później Amerykanie wysyłają do Japonii ekspedycję, którą dowodzi komodor James Biddle, w celu nakłonienia sioguna do zrezygnowania z polityki sakoku. Siogunat jednak nie zmienił zdania.
Mija kolejnych kilka lat. Mamy 1852 roku. USA informują świat o szykowaniu kolejnej ekspedycji do Nipponu. Holendrzy poinformowali o tym siogunat.
Wyjaśnijmy sobie jedno. Stanom zależało na szlakach handlowych do Chin i pozyskaniu zaopatrzenia po drodze. Prezydent USA, Millard Fillmore, twierdził, że za wszelką cenę trzeba zrozumieć sytuacje oraz politykę Kraju Wschodzącego Słońca.
Dowódcą ekspedycji został Matthew Perry. Mamy 8 lipca 1853 roku – ekspedycja USA złożona z czterech statków dociera do portu w Uraga. Perry poinformował, Japończyków że chce przekazać siogunowi list od prezydenta USA, i dodał, iż daje czas na odpowiedź do wiosny. Na początku siogunat próbował skłonić przybyszy, by udali się do Nagasaki, ale ostatecznie 14 lipca doszło do przekazania listu.
DECYZJA SIOGUNATU
Skutkiem tego był chaos wśród najwyższych władz siogunatu Tokugawów. Pozytywna lub też negatywna odpowiedź należała do Masahiro Abe, który był przewodniczącym tzw. Rady Starszych. Z jednej strony dygnitarz uważał, że w obecnej sytuacji nie można dalej prowadzić polityki izolacji. Obawiał się jednak, że prawie natychmiastowa pozytywna odpowiedź spowoduje wywołanie niezadowolenia z polityki sioguna.
Masahiro poprosił więc wszystkich najważniejszych samurajów, by się wypowiedzieli w tej sprawie. Trzeba zaznaczyć, że coś takiego nigdy wcześniej nie miało miejsca w okresie Edo.
Swoich odpowiedzi w tej sprawie udzieliło 61 samurajów, a oto liczba odpowiedzi.
- Dziewiętnaście głosów było za tym by porty zostały otwarte w pewnej formie.
- Tyle samo opowiedziało się za tym by siogunat odrzucił żądania USA.
- Czternastu osobom zależało na tym by Japonia nie znalazła się w stanie wojny.
- Siedmiu samurajów było za tymczasowymi ustępstwami na rzecz USA, ale chcieli oni dalszej izolacji.
- Dwóch głosujących uważało, że decyzja należy do władz siogunatu.
Jednocześnie siogunat zaczął przygotowania do obrony. W końcu jednak wysłał swoich przedstawicieli do Uragi, by oczekiwali na powrót Amerykanów.
TRAKTAT
Rozmowy delegacji amerykańskiej i wysłanników sioguna rozpoczęły się 8 marca 1854 roku. Obie strony bez kłopotów porozumiały się w kwestii pomocy rozbitkom ze statków. Do wymiany handlowej miały zostać otwarte dwa porty – Shimoda i Hakodate. Mamy 31 marca 1854 roku – w Kanagawie zostaje podpisany traktat. Dokument sporządzono w następujących językach: angielskim, holenderskim, japońskim i chińskim.
Oto wstęp z tego traktatu, który podaję tu jako cytat :
Stany Zjednoczone Ameryki i Cesarstwo Japonii, ożywione pragnieniem ustanowienia pewnej, trwałej i szczerej przyjaźni pomiędzy oboma narodami, zdecydowawszy się na ustalenie, przejrzyście i pozytywnie, poprzez traktat lub ogólną konwencję o pokoju i przyjaźni, zasady które będą w przyszłości przestrzegane w stosunkach pomiędzy rzeczonymi państwami; dla których to osiągnięcia Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki udzielił pełnej mocy swemu Komisarzowi, Matthew Calbraith Perry’emu, Specjalnemu Ambasadorowi Stanów Zjednoczonych do Japonii, a Jego Cesarska Mość Cesarz Japonii udzielił podobnie pełnej mocy swym Komisarzom Hayashi Dai-gaku-no-kami, Ido, księciu Tsushimy, Izawie, księciu Mimasaki, i Udono, członkowi Komisji Dochodów. Komisarze ci, po złożeniu swych umocowań, uznanych za ważne i należyte co do formy, zgodzili się na to, co następuje:
Postanowienia zawarte w porozumieniu to
- Pokojowe stosunki pomiędzy Japonią, a USA.
- Dwa Japońskie porty Shimoda, Hakodate wyznaczone jako miejsca do handlu pomiędzy oboma państwami.
- Nippon zobowiązał się do pomocy amerykanom ze statków, które w wyniku katastrofy zatonęły u wybrzeża Japonii.
- Ustalenie zasad dla obywateli USA, którzy przebywają w dwóch wspomnianych wcześniej portach.
- Szczegóły dotyczące wymiany handlowej i innych stosunków.
- Prawa dotyczące wymiany handlowej.
- Stworzenie Japońskiej organizacji, która miała kontrolować dobra nabywane przez oba kraje.
- Możliwość rozszerzenia postanowień traktatu na inne niż USA państwa.
- Prawa przebywania statków USA w innych Japońskich portach niż te wymienione.
- Otwarcie konsulatu USA w Shimodzie.
- Termin ratyfikacji traktatu w okresie 18 miesięcy od jego podpisania.
SPRZECIW WOBEC SIOGUNA I OBCOKRAJOWCOM
EDYKT CESARSKI
Mamy do czynienia z sytuacją, gdzie w zasadzie oba państwa miały powody do sporego zadowolenia. Siogunat w razie niezadowolenia mógł się bronić, twierdząc, że za tą sytuacją niejako stoją wysłannicy sioguna, że siogun nie wyraził zgody na podpisanie umowy. Natomiast rząd USA otrzymał to, czego chciał, i prezydent tego kraju mógł mówić, że w zasadzie to dzięki niemu Japonia zrezygnowała z polityki sakoku.
Siogunat jeszcze w tym samym roku zawarł porozumienie z Wielką Brytanią, a bardzo szybko również z Rosją oraz Francją.
Po podpisaniu traktatu z Kanagawy Japonia zaczęła otwierać się na świat. Do Kraju Wschodzącego Słońca zaczęły napływać rozmaite towary z zachodu. W tym samym czasie w Japonii zaczyna rosnąć też niezadowolenie z zaistniałej sytuacji. To niezadowolenie przerodziło się w tworzenie ruchów, które bardzo stanowczo zaczęły domagać się powrotu do izolacji oraz sprzeciwiały się obecności obcokrajowców w Japonii i ich wpływu na kraj.
Doprowadziło to do bardzo niezwykłego wydarzenia w siogunacie, gdyż cesarz Kōmei złamał obowiązujące zasady i skrytykował politykę sioguna i obecną sytuację.
Cesarz wydał edykt, na mocy którego obcokrajowcy mieli zostać wygnani z siogunatu. Mimo tego że siogun Iemochi Tokugawa nie zrealizował edyktu cesarza, w kraju zaczęły się wystąpienia przeciwko obcokrajowcom i władzy sioguna. Do tej pory fakt występowania cesarza wobec sioguna nie miał miejsca w kraju wschodzącego słońca.
INCYDENT W NAMAMUGI
Takie najbardziej znane wystąpienie przeciwko obcokrajowcom miało miejsce 14 września 1862 roku w Namamugi. Kupcy z Wielkiej brytanii zetknęli się tam ze świtą daimyo, który zarządzał regionem Satsuna. Kupcy złamali zasadę, która nakazywała im ustąpić Japończykom.
Na skutek tego jeden z kupców, Charles Lennox Richardson, zostaje zabity przez samurajów z otoczenia regenta. Słowo wyjaśnienia. Współcześnie Namamugi to część miasta Jokohama.
Zdarzenie to doprowadziło do ostrej reakcji zachodu. Władze sioguna broniły się, podając jako argument fakt, że do zajście zostało sprowokowane tym, iż kupcy złamali zasady, jakich powinni przestrzegać. Siogunat został zmuszony do zapłacenia bardzo wysokiego odszkodowania Wielkiej Brytanii.
W następnym roku po tym zajściu, a dokładnie w dniach 15 – 17 sierpnia 1863, flota brytyjska w odwecie za zabicie Richardsona zaatakowała twierdze Japońskie na wybrzeżu zatoki Kagoshima.
W Kraju Wschodzącego Słońca było oczywiście więcej ataków na obcokrajowców i ataków państw zachodnich w odwecie za te incydenty. Taki najbardziej znany odwet miał miejsce w 1864 roku. Międzynarodowa flota w, której skład wchodziły okręty wojenne Wielkiej Brytanii, Francji, Holandii oraz USA, zaatakowała fort Shimonoseki.
ZWOLENNICY CESARZA ROSNĄ W SIŁĘ
Mniej więcej w tym samym czasie w gospodzie Ikedaya w Kioto zbierają się przeciwnicy sioguna. Byli to samurajowie z prowincji Chōshū, gdyż ród zarządzający tą prowincją był przeciwny siogunowi, jak i jego polityce. Gospoda była główną bazą dla kilkudziesięcioosobowej grupki spiskowców, która przebywała w Kioto. Spiskowcy chcieli opanować miasto, zniszczyć siedzibę Shinsengumi i ściągnąć posiłki.
Uwaga, malutka dygresja dla wyjaśnienia. Shinsengumi była to specjalna policja stworzona pod koniec rządów Tokugawów. Policja ta miała zwalczać wystąpienia przeciwko siogunowi.
Wracamy do opowieści. Członkowie policji aresztowali jednego ze spiskowców. Wyjawił on informacje o planie, jaki mieli buntownicy. Oddział Shinsengumi zaatakował spiskowców w gospodzie i aresztował tych, którzy nie zginęli w walce. Siogun wysłał swoje wojska, by stłumiły bunt prowincji Chōshū. Nie poprawiło to jednak sytuacji, gdyż nastroje przeciwko siogunowi były już zbyt silne.
Mimo tych wszystkich akcji odwetowych przywódca prowincji Satsuna nawiązał współpracę z brytyjczykami i dzięki nim zaczął unowocześniać swoje siły. Ambasador Wielkiej brytanii zaczął wspierać siły antysiogunackie w celu doprowadzenia do uzyskania władzy przez cesarza.
Siogun, zdając sobie sprawę, że nadchodzi czas konfliktu z przeciwnikami, również zaczął unowocześniać swoje siły zbrojne. Tokugawa nawiązał w tym celu współpracę z Francją. Dzięki temu w bardzo szybkim czasie unowocześniono flotę siogunatu poprzez zbudowanie kilku statków parowych.
Mamy styczeń 1867 roku. Z Francji przybyła misja wojskowa, która ma pomóc siogunatowi w dalszym unowocześnianiu armii. Siogun próbował pozyskać też pomoc militarną od USA, ale Stany odmówiły z powodu neutralności.
Mniej więcej w tym samym czasie, gdy siogunat unowocześnia siły zbrojne, dwie zbuntowane prowincje, Satsuna oraz Chóshu, zawarły porozumienie. Siogun, co prawda, wysłał ponownie siły, by stłumić wystąpienie w 1866 roku, jednak poniósł klęskę. Wkrótce po tych wydarzeniach siogun Iemochi oraz cesarz Kómei zmarli.
Nowym siogunem został Yoshinobu Tokugawa, a cesarzem Mutsuhito. Mamy 9 listopada 1867 roku – przywódcy zbuntowanych prowincji w imieniu nowego cesarza wydają edykt z wyrokiem śmierci na nowego sioguna. Nie doszło jednak do tego, gdyż Yoshinobu oświadczył, że zrezygnuje z pełnionej funkcji i będzie wypełniać rozkazy cesarza. Tak doszło do upadku siogunatu Tokugawów.
Mimo tych wydarzeń ród Tokugawa nadal miał sporo władzy i realnej siły. Przywódcy stronnictwa cesarskiego byli poirytowani tym stanem rzeczy i 3 stycznia 1868 roku zwolennicy cesarza obsadzili jego pałac. Zaledwie kilkunastoletni cesarz został namówiony do wydania edyktu o przejęciu realnej władzy. Próbowano też namówić bliskich doradców cesarskich do natychmiastowej likwidacji stanowiska sioguna i odebrania wszystkich ziem Tokugawom.
Mamy 17 stycznia 1868 roku – Yoshinobu oświadczył, że nie uznaje przejęcia władzy przez cesarza i zażądał, by dwór przywrócił siogunat. Również w tym czasie w stolicy siogunatu, Edo, doszło do podpaleń różnych kluczowych dla miasta punktów obronnych. Mamy 24 stycznia 1868 roku Yoshinobu – wydał swoim siłom rozkaz zaatakowania Kioto i zwolenników cesarskich. O tych wydarzeniach jednak będzie w następnej części tego cyklu.